Babeczki z wiśniami i marcepanowym kremem

Wiśnie i marcepan to świetne połączenie! Babeczki z wiśniami są pyszne, miękkie i dzięki dodatkowi mąki kukurydzianej mają ładny żółty kolor, świetnie smakują również solo, bez dodatku kremu. Jak wszystkie muffiny, są błyskawiczne w przygotowaniu i będą pasowały np. do kawy lub jako dodatek do drugiego śniadania. Zamiast wiśni możecie je upiec z waszymi ulubionymi suszonymi owocami.  My zakochaliśmy się jednak w delikatnym, puszystym marcepanowym kremie. Masa, przygotowana na bazie serka kremowego, dzięki dodatkowi masła bardzo dobrze trzyma kształt – możecie ją wykorzystać przy dekorowaniu wypieków lub jako masę do tortu. Polecamy!

Składniki na 12 babeczek:

150 g mąki pszennej,

60 g mąki kukurydzianej,

40 mielonych migdałów,

150 g drobnego cukru do wypieków,

2 łyżeczki proszku do pieczenia,

1/2 łyżeczki sody oczyszczonej,

125 ml oleju,

140 g kwaśnej śmietany lub jogurtu naturalnego,

1 duże jajko,

125 g suszonych wiśni,

ok. 100 g dżemu wiśniowego*.

W dwóch miskach mieszamy osobno suche (bez wiśni) i mokre składniki, następnie łączymy zawartość obydwu misek i mieszamy do połaczenia składników. Na końcu dodajemy wiśnie. Ciasto rozdzielamy między 12 papilotek, do każdej babeczki wkładamy niecałą łyżeczkę dżemu i pieczemy w 175 ºC  przez ok 25 minut, do suchego patyczka.

Babeczki są równie dobre następnego dnia.

Krem:

150 g miękkiego masła,

200 g serka kremowego,

60 g cukru pudru,

150 g marcepanu,

łyżeczka ekstraktu migdałowego lub łyżeczka amaretto (opcjonalnie),

oraz 12 wiśni amarena w syropie (lub wiśnie z kompoty/dżemu).

Marcepan kruszymy, dodajemy serek i miksujemy blenderem na gładką masę. W osobnej misce ucieramy mikserem masło przez ok. 2-3 minuty, dodajemy cukier puder i ponownie ucieramy, aż masa stanie się jasna i puszysta. Następnie w dwóch partiach dodajemy serek z marcepanem, po każdym dodaniu dokładnie miksując.  Możecie równiez dodać łyżeczkę ekstraktu migdałowego lub amaretto dla wzmocnienia aromatu.

Krem nakładamy do worka cukierniczego, wyciskamy na babeczki i ozdabiamy wiśniami.

Smacznego!

*Jeśli nie macie dżemu wiśniowego, równie dobry będzie np. porzeczkowy, możecie dodać do niego trochę soku z cytryny żeby nie był zbyt słodki.