Deser nie tylko dla wielbicieli zespołu Metallica, chociaż zdecydowanie tylko dla dorosłych… Zawiera dużo alkoholu, czekolady i rozpływa się w ustach! Ciasto w słoiku jak sama nazwa wskazuje pieczemy bezpośrednio w słoiku, co jest bardzo wygodne, zwłaszcza jeśli nie posiadacie większej ilości kokilek. Jeśli nie przekonały Was drinki w słoikach, spróbujcie ten deser – gwarantujemy, że będziecie błagać o więcej! Delikatne czekoladowe ciasto bez mąki z mocną alkoholową nutą, przykryte bitą śmietaną i podane z sosem karmelowym z… whiskey oczywiście!
Składniki na 6 niewielkich porcji:
Ciasto:
60 g masła,
120 g czekolady,
55 g białego cukru,
55 g brązowego cukru,
2 jajka,
1/4 łyżeczki proszku do pieczenia,
1/4 łyżeczki sody,
sól,
1/4 szklanki whiskey + 2 łyżki,
oraz masło do wysmarowania słoików.
Słoiki smarujemy masłem, wystarczy samo dno (możecie użyć rozpuszczonego masła i pędzelka). My użyliśmy słoików 150 ml, porcje były w sam raz, ale możecie też przygotować 4 większe desery w słoikach 250 ml.
Masło i czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej, nieco przestudzamy. Jajka ubijamy kilka minut z cukrem, aż powstanie pianka, łączymy z czekoladą. Następnie dodajemy sodę, proszek i sól, mieszamy i dodajemy alkohol. Miksujemy i rozlewamy do słoików, maksymalnie do połowy wysokości. Pieczemy ok. 25-30 minut w 170ºC . Ciasto powinno delikatnie urosnąć i opaść – ale nie martwcie się jeśli tak nie będzie, dużo zależy od kształtu słoików i ilości nałożonego ciasta. Studzimy i odkładamy do lodówki.
Sos:
55 g masła,
30 g białego cukru,
30 g ciemnego cukru muscovado ( zamiast mieszanki cukrów można użyć 60 g brązowego),
40 ml kremówki,
2 łyżki whiskey,
oraz 250 ml śmietany kremówki do podania.
Wszystkie składniki na sos, oprócz alkoholu umieszczamy w rondelku i podgrzewamy na niewielkim ogniu. Gotujemy ok 7-10 minut, aż sos nieco zgęstnieje. Po przestudzeniu dodajemy alkohol i mieszamy.
Do każdego słoiczka nakładamy ubitą śmietanę (koniecznie bez dodatku cukru!). Najwygodniej zrobić to przy pomocy rękawa cukierniczego. Polewamy sosem i podajemy. Ciasto smakuje najlepiej drugiego dnia, możecie śmiało upiec je wieczorem i zostawić na noc w lodówce.
Smacznego!
10 komentarzy
Już długo przymierzam się do ciasta w słoiczku ! Fajna sprawa 🙂
Polecam! niczym nie różni się w przygotowaniu od zwykłego ciasta:) w dodatku są bardzo praktyczne – tak jak napisała od-kuchni można je łatwo zabrać ze sobą…
Mi whiskey in the jar o wiele bardziej kojarzy się ze starą irlandzką piosenką 🙂 Powiem Ci, że strasznie podobają mi się takie małe porcyjki ciasta – teraz zimą, zamiast na piknik można zabrać je na kulig. Rozgrzanie gwarantowane!
Mi też – od dawna się przymierzałam do upieczenia takiego deseru… Przy tej ilości alkoholu, z pewnością! 🙂
ejże, ej, genialne! a ta flaszka Jack’a Daniels’a… ojoj :p
Zjadłabym takie cudo<3
mmmm uwielbiam ciasta, serniczki i inne w słoiczkach 🙂 wyglądają uroczo 🙂
Zgadzam się 🙂 i to fajny pomysł na porcjowanie deserów!
Super pomysł ale potrzebuje dopytać o kilka szczegółów 😉 słoiki wkładamy do zimnego piekarnika żeby nie popękały czy od razu do ciepłego? Próbowałaś może robić deser w szklankach do whiskey? Trochę sie obawiam bo maja grube dno… W części z przygotowaniem sosu rozumiem porcjs kremówki 40ml idzie do gotowania a 250 ubijamy, zgadza sie?Z góry dziękuje za poradę, bede robić niedługo!;)
Przepraszam za nieco opóźnioną odpowiedź (wakacje 🙂 ) Słoiki wkładamy do nagrzanego piekarnika, jeśli martwisz się , że pękną proponuję przelać je wcześniej gorącą wodą i osuszyć, ale wypróbowałam tez sposób pieczenia kilkakrotnie (także w zwykłych filiżankach) i nic się nie działo. Wydaje mi się, że szklanki do whiskey też będą ok., ale zawsze możesz zrobić test z 1 szklanką przed pieczeniem 🙂 Tak, 40 ml idzie do sosu, a reszta do ubicia i podania. Pozdrawiam!