Czekoladowa wersja słynnej tarte bourdaloue to pierwszy przepis z naszego jesiennego słodkiego bufetu. Delikatne nadzienie migdałowe, kruche czekoladowe ciasto i gruszka. W tym deserze zdecydowanie najlepsza jest gruszka gotowana w malinowym ponczu, dzięki czemu zyskuje piękny kolor i aromat. Sama w sobie jest idealnym deserem, a co dopiero w połączeniu z czekoladą i migdałami…Nie ma znaczenia czy przygotujecie ją w postaci tartaletek lub większej tarty i tak ta czekoladowa tarta z gruszką zbyt szybko zniknie z waszego słodkiego bufetu.
Zmodyfikowany przepis pochodzi z tej strony.
Składniki na 4 tartaletki (9 cm) lub 1 tartę (30 cm):
Gruszki w ponczu:
4 większe, jędrne gruszki,
sok z połowy cytryny,
90 g malin (mogą być mrożone),
szklanka wody,
4-5 łyżek cukru,
łyżka rumu,
łyżka ekstraktu waniliowego
Najlepiej zrobić je dzień wcześniej. Gruszki obieramy i przekrajamy na pół. Wszystkie składniki ponczu (oprócz malin) mieszamy, podgrzewamy aż cukier się rozpuści. Następnie wrzucamy maliny i gruszki i gotujemy na średnim ogniu ok. 20-30 min, odczasu do czasu mieszając. Owoce powinny być zanurzone w ponczu. Uwaga by nie rozgnieść zbytnio malin i nie uszkodzić gruszek w trakcie mieszania. Gruszki nie powinny być zbyt miękkie, nie należy ich rozgotować. Kiedy będą gotowe odstawiamy je w ponczu do wystygnięcia, najlepiej na noc. Syrop pozostały z ponczu można przetrzeć przez sito i odparować, aż powstanie gęsty sos.
Ciasto czekoladowe:
175 g mąki,
50 g kakao,
110 g zimnego masła,
45 g cukru,
szczypta soli,
zimna woda.
Nadzienie:
110 g cukru pudru,
110 g masła w temperaturze pokojowej,
120 g zmielonych migdałów,
1 jajko,
1 żółtko,
łyżka kakao (lub więcej do smaku),
łyżeczka mąki,
łyżka ekstraktu waniliowego.
Masło i mąkę siekamy nożem lub rozcieramy palcami, dodajemy pozostałe składniki i krótko wyrabiamy kruche ciasto (wody dodajcie na oko, kilka łyżek, by pozostałe składniki się połączyły). Ciasto wstawiamy do lodówki na 1 godzinę, Po tym czasie rozwałkowujemy je na grubość ok. 0,5 cm i wykładamy nim 4 małe foremki lub jedną dużą, wysmarowane masłem. Pamietajcie o tym by rant nie był za niski. Ciasto nakłuwamy widelcem i podpiekamy z obciążeniem 10 min, i potem ok. 15 bez w temperaturze 175ºC Studzimy.
W miedzyczasie można przygotować gruszki i nadzienie. Z gruszek usuwamy gniazda nasienne i kroimy pod kątem w plastry, tak by zachowały swój kształt. Przy robieniu nadzienia ważne jest by masło i jajka były w temparaturze pokojowej, inaczej się zwarzą…Mąkę, kakao i migdały mieszamy i odstawiamy. Masło i cukier puder ucieramy na puszystą masę, dodajemy żółtko i delikatnie mieszamy. Kiedy połączy się z masą chwilę miksujemy, po czym dodajemy całe jajko. Do masy dodajemy ekstrakt waniliowy i po zmiksowaniu mieszankę kakao i migdałów z mąką. Dokładnie mieszamy.
Masę przekładamy do rękawa cukierniczego. Następnie wyciskamy na ostudzone spody, okrężnym ruchem zaczynając od środka. Na środek kładziemy gruszkę, lekko wciskając ją w nadzienie. Pieczemy ok. 20 -30 minut (tartę dłużej ok. 30-40 minut). Tartę najlepiej schłodzić w lodówce i przed podaniem posypać cukrem pudrem i sosem.
Smacznego!
1 comment
mmmm, tarta iście jesienna! 🙂