Prosty i szybki przepis na fudge, wyjątkowo dobrane połączenie migdałów i czekolady, jako dodatek sprawdzą się również inne orzechy. Fudge jest aksamitne i chociaż dość słodkie to nie można oprzeć się pokusie zjedzenia drugiego kawałka. Przepis jest bardzo uproszczony, może nie do końca zgodny ze sztuka produkowania fudge, ale każdy da sobie z nim radę! Polecam jako pierwsze podejście do tych słodyczy! Przepis Nigelli.
Składniki na około 20 porcji:
175 g gorzkiej czekolady,połamanej
200 g puszki mleka skondensowanego, słodzonego
15 g masła
75 g migdałów lub innych orzechów, posiekanych
Wszystkie składniki (oprócz migdałów) umieścić w rondelku i podgrzewać na niewielkim ogniu. Mieszać, aż składniki dobrze się połączą, zdjąć z kuchenki, dodać posiekane migdały i wymieszać. Masę wylać do foremki 18 x 20 cm, wyłożonej papierem do pieczenia (można go delikatnie natłuścić, ale niekoniecznie).
Kiedy przestygnie włożyć do lodówki, aż porządnie stężeje, nawet na całą noc. Kroić w kwadraty i podawać. Przechowywać w lodówce, im dłużej leży tym bardziej jest twarde, u mnie było dość klejące i dopiero po dwóch dniach uzyskało idealną konsystencję, co jednak nie przeszkodziło mu znikać w szybkim tempie:).
Proste jak barszcz!
Smacznego!