Intensywnie czekoladowe, aksamitne cake pops dla czekoladoholików. Brownie nie trzeba specjalnie reklamować, kto miał okazję je zjeść z pewnością skusi się również na te lizaki. Cake pops są słodkie, oczywiście mocno czekoladowe, ich faktura to coś pomiędzy pralinką i ziemniaczkiem (bajaderką jak kto woli). Ten przepis bedzie idealny dla tych, którzy dopiero zaczynają przygodę z ciasteczkowymi lizakami na patyku – brownie nie może się nie udać i łatwo się z nim pracuje – przed pieczeniem przeczytajcie ten wpis.
Składniki na ok. 25 lizaków.
400 g brownie z waszego ulubionego przepisu lub
200 g gorzkiej czekolady,
200 g masła,
200 g cukru pudru,
3 jajka,
1 łyż. ekstraktu,
110 g mąki.
Czekoladę roztapiamy w kąpieli wodnej, lekko studzimy. W osobnej misce ucieramy masło z cukrem pudrem na puszytą masę, następnie dodajemy jajka, miksujemy i wlewamy przestudzoną czekoladę i ekstrakt, miksujemy do uzyskania jednolitej masy. Na końcu wsypujemy mąkę i mieszamy. Ciasto przekładamy do foremki (20 x 25 cm) wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy przez 25 – 28 minut w temperaturze 170ºC. Na powierzchni ciasta powinna utworzyć się jaśniejsza leko popękana wartwa. Nie pieczcie ciasta dłużej, nawet jeśli wyda Wam się, że ma zakalec – takie właśnie jest brownie. Brownie studzimy i wkładamy do lodówki.
Dodatkowo:
80 g nutelli,
200 g białej czekoaldy,
kolorowe posypki,
patyczki do lizaków,
stojak na lizaki (niekoniecznie).
Brownie kruszymy, dodajemy nutellę i zagniatamy ciasto. Jeśli będzie za mało elastyczne, można dodać wiecej nutelli. Ciasto schładzamy w lodówce przez ok. 30 minut.
Następnie odrywamy tej samej wielkości kawałki ciasta i formujemy kulki. Gotowe kładziemy na blachę/talerz wyłożony papierem do pieczenia i odkładamy do lodówki na 20 – 30 minut (lub na 15 minut do zamrażarki).
W międzyczasie czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej. Kulki wyjmujemy z lodówki, przygotowujemy patyczki. Końcówkę patyczka maczamy w czekoladzie i wbijamy w lizaki, mniej więcej do 3/4 głębokości. Wkładamy do lodówki na kolejne 20 minut, by czekolada dobrze zastygła.
Schłodzone lizaki zanurzamy w czekoladzie (najlepiej roztopioną czekoladę przelać do wąskiego i wysokiego naczynia, np. kubka – będzie łatwiej obtaczać lizaki). Następnie delikatnie stukamy w patyczek strząsając nadmiar czekolady, oblane cake pops ponownie wstawiamy do lodówki. Po 5 – 8 minutach, kiedy czekolada nieco stwardnieje można udekorować lizaki posypkami.
Możecie przygotować cake pops na stojaku, odstawiać je na przygotowany talerz „do góry nogami” czyli patyczkiem do góry (mniej skomplikowany sposób – nie trzeba się martwić o stojak) lub po prostu pominąć wbijanie patyczka i zamiast lizaków przygotować pyszne pralinki.
Cake pops przechowujcie w lodówce do 5 dni.
Smacznego!
3 komentarze
Witam 🙂 Czy mogłabym prosić o dokładne podanie ilości/ wagi poszczególnych składników potrzebnych do brownie ?
Ile czekolady, masła, jajek cukru pudru, mąki i ekstraktu (jakiego ?) 🙂
Osobiście korzystam z różnych przepisów (jeśli chodzi o ekstrakt to zawsze dodaję domowy waniliowy), mogę polecić np. te:
http://www.kwestiasmaku.com/desery/ciasta/czekoladowe_brownie/przepis.html
albo brownei NIgelli http://www.nigellalawson.pl/przepisy/pysznosci/czekoladowe_brownies.php
Pozdrawiam 🙂
Czy ta nutella potem do brownie jest konieczna? Brownie samo z siebie nie powinno wystarczyc, zeby ładnie sie skleić i utrzymac na patyczkach?