Najlepsze i najprostsze gofry – ciasto przygotujecie z tylko trzech składników, a gofry wychodzą chrupiące i przepyszne!
Do tej pory gofry jadałam zwykle nad morzem na wakacjach, sam ich zapach przywołuje dużo wspomnień. Ostatnio będąc w Bieszczadach skusiłam się na (nie)jednego. Nie spodziewałam się fajerwerków, większość budek korzysta z gotowych mieszanek i wątpliwej jakości dodatków, ale w jednej z nich sztuczna śmietana w kolorze zielonym powaliła mnie mnie na łopatki… Okazało się, że w tamtym miejscu dodają zielony barwnik jako „atrakcję” ??! Na usta ciśnie się WTF?
Jako, że ciągle marzyłam o takim prawdziwym gofrze, na zbliżające się urodziny kupiłam sobie porządną gofrownicę, pierwsze testy wypadły bardzo pomyślnie! Próbowaliśmy już gryczanych gofrów na słono i takich tradycyjnych, na słodko. Oczywiście były i takie z ubitą śmietaną i owocami, ale w wersji śniadaniowej świetnie sprawdził się też słodki twarożek i smażone owoce! Owoce jeśli zostaną (polecam zrobić w większej ilości) można wykorzystać do lodów, owsianki, jogurtu, są wspaniałe!
Ciasto przygotujemy z trzech składników; mąki, wody i ubitej śmietanki kremówki. Bez jajek, spulchniaczy itp. Brzmi niecodziennie, ale zapewniam, że to najlepsze domowe gofry jakich spróbujecie 😉
Przepis na ciasto pochodzi z książki Nordic Cookbook Magnusa Nilssona, z przepisu wychodzi ok. 10 gofrów.
Ciasto
1 i 1/4 szklanki mąki
3/4 szklanki + 1 łyżka wody
porządna szczypta soli
porządna szczypta cukru
1 i 1/4 szklanki śmietanki kremówki 30 lub 36 % (zrobiłam miks)
Mąkę mieszamy z wodą, solą i cukrem. Śmietankę ubijamy na pół sztywno i delikatnie łączmy z resztą ciasta (najlepiej partiami). Nakładamy po ok. 2 łyżki ciasta na każdego gofra do nagrzanej gofrownicy i pieczemy na rumiano, u mnie ok. 6 minut.
Gofry studzimy na kratce.
Dodatki bita śmietana, świeże owoce, syrop klonowy oraz
Krem serowy
450 g tłustego twarogu trzykrotnie mielonego (używam serka Mój ulubiony)
200 g jogurtu greckiego
skórka i sok z 1/2 cytryny
ziarna z 1/2 laski wanilii
2-3 łyżki cukru pudru (lub miej do smaku)
łyżeczka rumu Stroh 80%
Wszystkie składniki mieszamy na gładką masę.
Brzoskwinie smażone w miodzie i tymianku
ok. 4 średnie brzoskwinie lub nektarynki
łyżka masła
2 łyżki miodu
ziarenka z 1/4 laski wanilii
1-2 łyżeczki świeżych liści tymianku
Brzoskwinie myjemy i kroimy w plasterki.
Masło rozpuszczamy, dodajemy miód, tymianek i wanilię i smażymy 2-3 minuty, dodajemy owoce i smażymy kilka minut, aż owoce lekko zmiękną, ale nie będą się rozpadać.
Śliwki w karmelowo-korzennym sosie
ok. 8-10 śliwek (można użyć różnych rodzai)
1 łyżka masła
2 łyżki cukru kokosowego (można użyć trzcinowego)
2 łyżki syropu klonowego
1/4 łyżeczki cynamonu i kardamonu
ziarenka z 1/4 laski wanilii
2 łyżeczki rumu Stroh 80%
Śliwki myjemy, usuwamy pestki, kroimy na pół (cześć na ćwiartki).
Masło, cukier i syrop klonowy podgrzewamy na patelni, smażymy kilka minut i dodajemy śliwki oraz cynamon, wanilię i kardamon. Smażymy kilka minut, aż śliwki nieco zmiękną, ale nie będą się rozpadać, na końcu dodajemy rum i delikatnie mieszamy.
3 komentarze
Sam przepis i propozycja podania wyglądają obłędnie – smacznie i prosto. Ja jednak jestem bardzo ciekawa tej gofrownicy. Czy można wiedzieć na co się zdecydowałaś?
Mam gofrownicę polskiej firmy Dezal, nie jest najtańsza, ale polecam ją z czystym sercem, ma dużą moc i gofry wychodzą wspaniale 🙂
Ja też chciałabym dopytać o tą gofrownice, a dokładnie o jej moc ewentualnie linię z której wybrałaś swoją. Dziękuję