It’s always ice cream weather! Jeśli o mnie chodzi o podpisuję się po tym rekami i nogami, ale o ile lody mogę zjeść w każdych okolicznościach to latem smakują najbardziej 🙂 A im bardziej gorąco tym bardziej mam ochotę na wszelkiego rodzaju sorbety, ostatnio zrobiłam więc sorbet czereśniowy z pysznogłówką. Nie będę pisać, że sorbety są mniej kaloryczne, zdrowsze itp. na mnie ten argument nie działa. Słyszę lody i tracę głowę, nieważne czy mają w sobie tonę karmelu, czekolady czy owoców. Prawdą jest jednak, że sorbet gasi moje pragnienie.
Czereśnie i pysznogłówką pasują do siebie jak ulał, a że pysznogłówki kwitną jeszcze w najlepsze, zamiast do bukietu dodajcie kilka kwiatów do lodów. Warto! Nie wiecie co to pysznogłówka? Ostatnio robiłam z niej syrop, więcej informacji o tym śmiesznych kwiatku zajdziecie tu.
Ten tydzień zapowiada się wyjątkowo upalny – wiecie już co robić?
Składniki
240 ml wody (1 szklanka)
80 g cukru
2 szklanki płatków pysznogłówki (ok. 20 g)
sok z 1 cytryny
ok. 470 g ciemnych czereśni
Wodę z cukrem zagotowujemy i gorącym syropem zalewamy płatki pysznogłówki, dodajemy sok z cytryny. Zacznijcie od soku z 1/2 cytryny, resztą dolejemy po dodaniu czereśni jeśli będzie taka potrzeba. Syrop odkładamy na min. kilka godzin (a najlepiej na noc lodówki).
Czereśnie drylujemy i wrzucamy do rondla, podgrzewamy na średnim ogniu ok. 10 minut, aż nieco zmiękną, mieszamy z odcedzonym syropem i dokładnie miksujemy. W razie potrzeby dodajemy sok z 1/2 cytryny. Masę chłodzimy w lodówce i przelewamy do maszyny do lodów – dalej postępujemy według instrukcji producenta.
Lody można tez zrobić bez maszyny. Schłodzoną masę wkładamy do zamrażarki, co 30-60 minut, wyjmujemy i miksujemy. Powtarzamy czynność kilka razy.