Tort na pierwsze urodziny mojej córeczki planowałam już dawno, dawno temu. Myślałam o nim jeszcze zanim się urodziła. Miał być piętrowy, piękny z wybitną dekoracją. Jak widać plany sobie, a życie sobie… Finalnie i tak jestem z niego bardzo zadowolona. Tort BLW jest słodzony samymi owocami, nie ma żadnego innego dodatku słodzącego – jest całkowicie odpowiedni do podania nawet najmłodszym maluchom. Solenizantce smakował wybitnie 🙂
Na początku najbardziej skupiałam się na wyglądzie, nie myślałam wcale o tym jaki przygotuję smak, czy będzie to zwykły tort czy będę kombinować opcje bez cukru itp. Ale im bliżej urodzin tym bardziej chciałam, żeby był naprawdę dla niej, żebym mogła jej odkroić kawałek nie myśląc o tym, ile władowałam w niego cukru. Kiedyś pewnie pomyślałabym, że to dziwactwo, że przecież nic jej się nie stanie jak dostanie tylko na spróbowanie, albo wcale – no i jak to tort całkiem bez cukru?
Jednak da się! I bardzo się cieszę, że zrobiłam taki, a nie inny. Każdy element mogłam jej dać bez wyrzutów sumienia – łącznie dekoracją z papieru waflowego i kupionymi figurkami, które były częścią prezentu do rozrastającej się powoli kolekcji. Gdyby się dało dopracowałbym dekorację, ale nie można mieć wszystkiego…
Jeśli chodzi o smak, to samo ciasto jest bardzo smaczne choć oczywiście tylko delikatnie słodkie. Żelka mango z borówkami to zdecydowanie najsłodszy element całości, dżem malinowy wyszedł mocno kwaskowaty (możecie go zastąpić np. domowymi powidłami bez cukru jeśli chcecie). Śmietanki kokosowej nie stabilizowałam niczym, nie było potrzeby (w przepisie kilka wskazówek) – mimo dość ciężkich blatów całość była dość stabilna. Następnym razem piekłabym w raczej tortownicy 18 cm, blaty wyszły dość grube. Na zdjęciu jeden wygląda jakby miał zakalec – totalnie moa wina bo jeszcze gorący wyjęłam z tortownicy i owinęłam folią, w takim jestem teraz niedoczasie hahahaha. Zresztą publikuję przepis z 6-cio miesięcznym opóźnieniem.
Tort BLW możecie oczywiście zrobić w wersji glutenowej!
Przepis z drobnymi modyfikacjami pochodzi z tej strony.
Składniki na wysoki tort 16 cm (3 blaty), można też użyć formy 18 cm.
Pasta z daktyli
120 g świeżych daktyli medjool (ok. 6-8 większych)
60 ml wody
Daktyle pobieżnie siekamy, zalewamy wrzącą wodą i odkładamy na 5-10 minut. Następnie miksujemy na gładką pastę. Do ciasta używamy połowy porcji!
Ciasto
110 g mąki z ryżu kleistego
65 g mąki owsianej
55 g maki jaglanej
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody
szczypta soli (opcjonalnie)
2 łyżeczki cynamonu
1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej
szczypta mielonych goździków
2 jajka
ok. 350 g dojrzałych bananów (3 średnie sztuki)
60 ml oleju roślinnego (np. rzepakowy)
połowa porcji pasty daktylowej
2 łyżeczki ekstraktu waniliowego lub ziarenka z 1 laski wanilii
Suche składniki przesiewamy.
Mokre składniki krótko miksujemy i łączymy z suchymi, mieszamy do połączenia składników.
Ciasto rozdzielamy między 3 tortownice (dno wyłożone papierem do pieczenia, boki natłuszczone i obsypane mąką bezglutenową. Pieczemy w 165 C przez ok. 35-40 minut, do suchego patyczka. Studzimy.
Żelka mango
400 g pulpy mango (Alphonso, bez cukru)
3 łyżeczki agaru
oraz ok. 100-150 borówek amerykańskich
Pulpę z mango oraz agar dokładnie mieszamy i podgrzewamy w rondelku (nie trzeba zagotowywać, ale można). Do żelki wrzucamy borówki i dzielimy między dwie okrągłe formy/mini tortownice o 1-2 cm mniejsze niż te w których pieczecie ciasto, . Można też wylać do prostokątnego pojemnika i wyciąć krążki po zastygnięciu (ale stracicie trochę żelki).
Odkładamy do zastygnięcia do lodówki.
Krem
2 puszki mleczka kokosowego (użyłam mleczka Freshona z Lidla)
+ 1-2 puszki do obłożenia z zewnątrz*
*jedna powinna wystarczyć. Ja użyłam dwóch żeby mieć pewność, że nic nie będzie przebijać, trochę mi zostało.
Mleczko musi być bardzo dobrze schłodzone, najlepiej kupić je kilka dni wcześniej i schować do lodówki. Przed ubijaniem chłodzimy również misę oraz mieszadło miksera.
Minimum 2 h przed przełożeniem tortu gęstą cześć (czyli śmietankę) przekładamy do misy miksera i ubijamy na najwyższych obrotach. Kiedy śmietanka będzie puszysta chowamy ją do lodówki i chłodzimy jeszcze 2 h. Zauważyłam, że dzięki temu nie ma potrzeby usztywniania jej agarem, bardzo ładnie „zastygła” i nie bałam się, że tort popłynie. Przed użyciem już nie ubijmy, możecie delikatnie przemieszać.
Dżem malinowy
ok. 200 g malin (świeżych lub mrożonych)
Maliny podgrzewamy i gotujemy, aż zauważalnie zgęstnieją (im gęstszy dżem tym lepiej).
Złożenie
Blaty wyrównujemy nożem.
Pierwszy smarujemy dżemem malinowym, nakładamy żelkę mango oraz część ubitej śmietanki i przykrawamy drugim blatem. Powtarzamy z drugim blatem, przykrywamy ostatnim krążkiem ciasta. Tort owijamy folią spożywczą i odkładamy do lodówki. Po ok. 2 h (może być dłużej) można obkładać go z zewnątrz.
Polecam nałożenie finalnej warstwy śmietanki zostawić na dzień podania – tort będzie wyglądał świeżo (śmietanka kokosowa lubi łapać kolory np. dżemów, soków innych owoców).
Smacznego!
18 komentarzy
Czy moze byc maka ze zwyklego ryzu ?
Tort piękny! Gdzie kupiła Pani takie choineczki?
Czy te choinki są z papieru waflowego? Czy sama Pani wycinała?
Hej, piękny tort! Masz może jakiś pomysł, ile mąki (i jakiej) użyć w wariancie glutenowym?
Użyj takiej samej ilości, zwykłą mąka pszenna będzie jak najbardziej ok, w zdrowszej wersji może być orkiszowa, pszenna razowa.
Fantastycznie, dam orkiszową, dzięki ogromne za pomoc!
Cześć . Do czego idzie druga połowa pasty datktylowej? Jedna do ciasta a druga ?
Drugiej części nie używamy do ciasta, ale trzeba zrobić tę ilość. Przy mniejszej proporcji składników pastę bardzo ciężko zmiksować na gładko bo jest jej po prostu za mało. Pozostałą pastę można zużywać do słodzenia deserów, innych ciast albo przygotować z niej krem a la nuttella 🙂
Włożyłam do lodówki na całą noc pulpę mango i nie stężała, od czego to może zależeć?
Nie mogę znaleźć świeżych daktyli. Czy można zastąpić suszonymi i w jakiej proporcji?
Tak, ale trzeba je wcześniej porządnie namoczyć, żeby dalo się z nich zrobić pastę.
nie polecam, robilam ten tort dwa dni temu i mleko sie wcale nie ubilo, mimo chlodzenia i kupienia tego samego mleczka kokosowego
Czy zwykła mąka ryżowa np. z Lidla też się nada
Super przepis, wczoraj robiłam, tort wyszedł pięknie;) Bardzo udane i niebanalne połączenie smaków, fajna kolorystyka, robi wrażenie. Miałam tylko problem z mleczkiem kokosowym, chyba jednak powinnam była wrzucić do zamrażarki bo jak wyjęłam z lodówki do ubijania to całość była płynna j trudno było oddzielić śmietankę;/ ale koniec końców wspomogłam ją trochę żelatyną i wszystko się udało;)
Gdzie można dostać takie zwierzątka?
Przy alergii na orzechy i mleko – z czego mozna zrobic taki krem? 😉
Ale apetycznie wygląda <3
Jestem w trakcie robienia tortu i tak się zastanawiam – co z drugą połową pasty daktylowej? Połowa jest w cieście, a druga? Ślepa jestem, proszę o podpowiedź!