Dziś zapraszamy na sernik na zimno w wydaniu walentynkowym. Może zainspiruje Was do udziału w naszym konkursie walentynkowym? Sernik przygotowaliśmy na spodzie z ciasteczek oreo, z pyszną, delikatną i kremową masą waniliową (trochę nietypową, bo zamiast tradycyjnego sera użyliśmy serka kremowego) i musem z granatu. Jest przepyszny! Gwarantujemy, że zniknie w mgnieniu oka… Sernik na zimno z granatem będzie w sam raz na romantyczną kolację, w końcu granat to symbol miłości… 🙂 Skuście się, sernik jest wart grzechu!
Składniki na sernik o średnicy 20 cm.
Spód:
240 g ciasteczek oreo,
65 g roztopionego masła.
Oreo rozdrabniamy w blenderze, mieszamy z masłem. Tortownicę 20 cm smarujemy masłem, dno i brzegi wykładamy papierem do pieczenia – najlepiej wyciąć paski z papieru i przykleić do ścianek tortownicy, a dno wyłożyć osobnym kawałkiem i przytrzasnąć obręczą. Ciasteczkami wykładamy dno i brzegi i ugniatamy. Spód chłodzimy w lodówce na czas przygotowania nadzienia.
Mus z granatu:
sok z dużego granatu (ok.150 ml),
płaska łyżeczka mąki ziemniaczanej,
Wyłuskujemy pestki i umieszamy je w blenderze, miksujemy kilka sekund i odcedzamy przez sitko. Powinniście uzyskać ok. 150 ml soku, jeśli będzie go mniej urzyjcie mniejszej ilości mąki ziemniaczanej. Odkładamy ok. 30 ml soku, dodajemy łyżeczkę mąki ziemniaczanej i mieszamy. Pozostały sok wlewamy do rondelka i podgrzewamy. Kiedy zacznie wrzeć dodajemy sok zmieszany z mąką, cały czas mieszając trzepaczka by nie powstały grudki. Gotujemy ok. minuty aż sok zgęstnieje. Powinien być zauważalnie gęstszy, ale nie kisielowaty (jeśli zbyt zgęstnieje będzie Wam trudniej zrobić dekorację). W razie potrzeby zagęście mus niewielką ilością mąki ziemniaczanej rozpuszczonej w zimnej wodzie lub dodajcie trochę płynu (np. soku porzeczkowego/malinowego) by rozrzedzić mus. Odstwawiamy do wystygnięcia.
Masa:
290 g śmietany 36%,
łyżeczka pasty z wanilii (lub ziarenka z 1 laski wanilii),
8 g żelatyny (2 łyżeczki),
300 g serka kremowego typu Philadelphia np. takiego (w temperaturze pokojowej),
80 g cukru pudru,
łyżeczka ekstraktu z wanilii
oraz 3 łyżki musu z granatu.
Żelatynę namaczamy w niewielkiej ilości zimnej wody.
Śmietanę i pastę z wanili doprowadzamy do wrzenia, zdjemujemy z kuchenki, dodajemy namoczoną żelatynę i mieszamy, aż żelatyna się rozpuści. Śmietanę odstawiamy na ok. 10 minut żeby przestygła.
W między czasie mikserem ubijamy serek, z cukrem pudrem i ekstraktem, dodajemy lekko przestudzoną śmietanę (ciepłą, ale nie gorącą) i miksujemy do uzyskania jednolitej masy. Na końcu dodajemy mus z granatu i ponownie dokładnie miksujemy.
Masę wylewamy na spód. Mus z granatu przekładamy do pojemniczka do dekoracji np. takiego lub strzykawki. Spiralnym ruchem, zaczynając od środka sernika wyciskamy kropki musu, stopniowo zwiększając ich rozmiar. Zaczynając od środkowego kółka i przeciągamy wykałaczkę przez każde kółko tworząc serduszka.
Wkładamy do lodówki na minimum 2-3 h by stężał.
Sernik na zimno przechowujemy w lodówce, zjadamy w ciągu 3 dni.
Smacznego!
6 komentarzy
Jakiś czas temu zachwyciłam się właśnie tym zdobieniem ciasta na Zszywce 🙂 Przepięknie się prezentuje!!! 🙂
Dziekuję 🙂 A to naprawdę prostsze niż się wydaje!
fantastycznie wyglada 🙂 boski
Dzięki 🙂 muszę przyznać, że z tego przepisu jestem bardzo zadowolona… Sernik był pyszny!
są takie słodkości, które zachwycają już samym wyglądem. ten sernik zdecydowanie do nich należy 🙂
Dziękuję, o taki efekt mi chodziło! (ale smak też jest niczego sobie 🙂 ) 😀