Krok 1: Potrzebny nam będzie:
ananas (podczas zakupów zwróćcie uwagę na zapach owocu, jeśli intensywnie pachnie ananasem to można śmiało kupować – jest dojrzały),
papier do pieczenia/mata silikonowa,
forma do muffinek/babeczek.
Krok 2: Odcinamy czubek z liśćmi i podstawę ananasa, ostrym nożem obieramy owoc, odkrawając pionowe pasy skórki.
Krok 3: Nożem lub wykrawaczką np. do melona wydłubujemy pozostałe „oczka”.
Krok 4: Kroimy ananasa na plastry grubości ok 3-5 mm; im cieńsze plastry ukroicie tym szybciej będą gotowe. Polecam kroić raczej cieniej niż grubiej.
Krok 5: Układamy plastry na blasze wyłożonej papierem do pieczenia/matą i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 110 stopni C. Co 30 min sprawdzamy stopień wysuszenia i odwracamy plastry na drugą stronę. Suszenie zajęło mi ok 2,5 h.
Krok 6: Kiedy kwiaty są prawie całkiem wysuszone przekładamy je do formy na muffinki by zyskały odpowiedni kształt. Suszymy jeszcze ok 20-30 min, wyjmujemy z piekarnika i pozostawiamy w formie, aż całkowicie wystygną.
Krok 7: Gotowe ananasowe kwiaty można od razu zużyć, lub przechowywać. Uwaga: jeśli w powietrzu jest duża wilgotność kwiaty zmiękną. Można je znowu podsuszyć, ale to spowoduje, że pociemnieją…Polecam mrożenie kwiatów, można je w ten sposób przechowywać ok 3 miesięcy.
1 comment
super pomysł:)