Niech smakowity wieniec z pierniczków upiększy w tym roku Wasze Święta! Jeśli planujecie pieczenie pierników (a kto nie planuje?) zróbcie o jedną porcję ciasta więcej i przygotujcie wieniec- możecie go udekorować jak tylko macie ochotę – w każdej postaci zrobi niesamowite wrażenie. Wzmocniony tekturką może nawet zawisnąć na drzwiach jako oryginalna dekoracja…
Mój nie doczekał Świąt – został pożarty jeszcze w listopadzie, ale tak mi się spodobał, że chyba upiekę go jeszcze raz 🙂
Samo ciasto to jeden z lepszych przepisów na pierniczki jakie miałam okazję piec, więc zapiszcie go sobie na później!
Ten wpis bierze udział w konkursie Zblogowani.pl i Olympus – Fotografuj! Aparat jest moja trzecia ręka, choć ciągle szukam sprzętu idealnego 🙂 Wszędzie widzę malownicze kadry, w myślach planuję kolejne sesje zdjęciowe – jestem bardzo ciekawa jakie możliwości dałby mi aparat Olympus E-PL8, dlatego trzymajcie kciuki! 🙂
Składniki na 2 wieńce o średnicy ok. 19 cm i sporo pierniczków do dekoracji.
Ciasto
175 masła
125 g brązowego cukru
100 g miodu (użyłam spadziowego)
2 łyżki melasy z trzciny cukrowej
1 jajko
425 g mąki
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
1 i 1/2 -3 łyżek domowej przyprawy do piernika (ja lubię bardziej piernikowe, dałam 3 łyżki)
szczypta soli
W rondelku roztapiamy masło z cukrem, melasą i miodem – nie gotujemy. Masę odkładamy na chwilę, kiedy trochę przestygnie dodajemy jajko, mieszamy. Mąkę przesiewamy z przyprawami, sodą i solą i wsypujemy do masy miodowej.
Zarabiamy jednolite ciasto, przykrywamy je folią spożywczą i wkładamy do lodówki na ok. 1 godzinę. Ciasto można zrobić wcześniej i przechowywać (zawinięte w folię) w lodówce do 14 dni.
Piekarnik nagrzewamy do 165 C.
Połowę ciasta rozwałkowujmy na grubość 4-5 mm, wycinamy koło o średnicy ok. 18-19 cm, w środku wycinamy mniejsze o średnicy ok. 12 cm. Wieniec pieczemy przez 5-17 minut, aż lekko się zarumieni.
Pozostałe ciasto wałkujemy na grubość 2-3 mm i wykrawamy różnej wielkości śnieżynki. Pieczemy ok. 9-12 minut, w zależności od wielkości pierniczków, do lekkiego zarumienienia.
Lukier
białko jajka
ok. 200-250 g cukru pudru
sok z cytryny
niebieski barwnik spożywczy (w żelu lub w proszku)
Białko roztrzepujemy, następnie stopniowo dodajemy cukier puder i ucieramy do uzyskania gęstego lukru, w razie potrzeby rozwadniamy sokiem z cytryny, lub zagęszczamy cukrem pudrem. Nieco lukru odkładamy, pozostałym dekorujemy pierniczki. Następnego dnia kiedy lukrowe dekoracje całkiem zastygną możemy dodatkowo pomalować pierniczki barwnikiem rozwodnionym wódką lub spirytusem (używałam barwnika w żelu).
Kiedy dekoracje wyschną przyklejamy pierniczki do wieńca przy pomocy odłożonego lukru. Odkładamy na kilka-kilkanaście godzin do wyschnięcia.
Wieniec jest dość ciężki, jeśli chcecie go powiesić na drzwiach, proponuję wzmocnić go od spodu tekturką (w takim sam rozmiarze jak baza wieńca). Tekturkę przyklejamy do piernika lukrem – najlepiej zrobić to zanim zaczniecie przyklejać pierniki. Trzeba też pamiętać by zostawić miejsce na wstążkę (użyjcie szerokiej) i nie obkleić całej bazy ciastkami.
Smacznego!
20 komentarzy
Wieniec przepiękny!!!!!! No ale to na tym blogu zadna nowość Co zrobić jeśli nie mam melasy z trzciny cukrowej? Pozdrawiam! Ala
Dzięki <3 Zamiast melasy możesz dać 1 łyżkę miodu 🙂 Pozdrawiam!
Jejku, co przeglądam twojego bloga to od razu ślinka leci. 😉 Wieniec mega!
Haha czyli wszystko jest jak należy! 🙂
Najpiękniejszy wieniec na świecie!:)
Dziękuję!!!
No dobrze, ale jak je tak pieknie udekorowac ?
Trochę barwnika, cieniutki pędzelek i malujemy – takie wzorki wcale nie są trudne 🙂
Jak zawsze – cuda!
Jak zawsze dzięki takim komentarzom mam zastrzyk pozytywnej energii do działania! 🙂
[…] Taki cudny, no przecudny wieniec z pierników znajdziecie na zaprzyjaźnionym Candy Company. No bajka, po prostu […]
Warto wchodzić na Twoją stronę chociażby dla wrażeń estetycznych.
Miło to czytać, dziękuję! 🙂
Aż żal potem naruszać, zjadać, chociaż zapach na pewno kusi … chociaż u nas też pewnie by znikł do świąt, albo przynajmniej zostałby nadgryziony tu i ówdzie …
Skorzystałam z przepisu i wyszło tak:
DZIĘKI!!! Są przepyszne!
Pięknie wyszło! 🙂
Dzień dobry właśnie upiekłam wieniec.Ciasto super i dobrze się z nim pracowało.Jestem zachwycona,ale mam pytanie czy mogę użyć do ozdabiania i klejenia białej czekolady?.Jakos nie mogę się przekonać do lukru z białka.
Dziękuję i pozdrawiam.
Oczywiście- każdy rodzaj dekoracji jest ok, z czekoladą jest tylko trudniej uzyskać efekt równego pokrycia ciasteczek jak przy lukrze, poza tym nie ma przeciwwskazań. Jeśli nie jest Pani przekonana do lukru na surowych białkach, można kupić pasteryzowane lub biała w proszku – taki lukier jest w 100% bezpieczny 🙂 Lukier można też zrobić na wodzie/soku z cytryny. Pozdrawiam!
Też mam
Jakie cudeńka! Pięknie wyszły!!