Magiczne ciasto czekoladowe – pewnie ciekawi Was czemu jest magiczne? O tym będzie dalej 🙂
Flan (Crème caramel) czyli znany hiszpański deser, przygotowywany na bazie mleka, jajek i cukru to coś w rodzaju budyniu. Odwrotnie niż przy crème brûlée karmel znajduje się tu na spodzie formy, i dopiero przed podaniem deser odwraca się „do góry nogami”. Flan jest bez dodatku mąki i piecze/gotuje się go w kąpieli wodnej, ma bardzo delikatną konsystencję. Deser wywodzi się ze starożytnego Rzymu, współcześnie jego wariacje są przygotowywane w wielu krajach (głównie hiszpańskojęzycznych, ale nie tylko).
Mnie zaintrygował przepis na magiczne ciasto czekoladowe z flanem. Dlaczego magiczne? A dlatego, że na warstwę karmelu wylewamy ciasto czekoladowe, a dopiero potem flan – a w gotowym deserze warstwy zamieniają się miejscami… Magia! Kiedy znalazłam przepis w sieci to czytając przepis i patrząc na gotowe ciasto myślałam, że ktoś się tu pomylił, ale nie 🙂
Ciasto czekoladowe z flanem to coś nowego, ładnie wygląda, jest naprawdę proste w przygotowaniu – zrobiłam je w 30 minut. Połączenie delikatnego flanu, karmelu i czekoladowego smakuje świetnie. Ciasto można przygotować nawet 2 dni przed podaniem, co jest bardzo wygodne. Po wyjęciu z formy świetnie trzyma kształt, dobrze się przechowuje i kroi. Same plusy 🙂
Zmodyfikowany przepis pochodzi z tej strony.
Składniki na dużą formę z kominkiem
Karmel
100 g drobnego cukru
Foremkę do babki dokładnie smarujemy rozpuszczonym masłem.
Cukier wsypujemy do rondla o grubym dnie i podgrzewamy, aż cały się rozpuści i nabierze ciemno bursztynowego koloru (uwaga, żeby nie spalić karmelu!).
Karmel wlewamy do przygotowanej foremki i odkładamy.
Ciasto
85 masła
115 g gorzkiej czekolady
120 ml kefiru (lub maślanki)
2 jajka
100 g cukru
85 g mąki
30 g kakao
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
Masło i czekoladę rozpuszczamy w mikrofalówce, lub w rondelku. Kiedy masa lekko przestygnie dodajemy kolejno kefir, jajka i cukier i mieszamy trzepaczką, aż masa będzie gładka.
Make przesiewamy z kakao proszkiem i solą. Łączymy suche i mokre składniki, kiedy ciasto będzie jednolite wylewamy je na karmel.
Budyń (flan)
500 ml mleka skondensowanego słodzonego
500 ml mleka 2 lub 3,2 %
6 jajek
ziarenka z 1 laski wanilii
szczypta soli
Wszystkie składniki mieszamy trzepaczką – lub mikserem na gładką masę i delikatnie wylewamy na ciasto (najlepiej po łyżce).
Ciasto pieczemy w 175 C, w kąpieli wodnej (formę z ciastem umieszczamy w większej foremce napełnionej gorącą wodą – nie musi być jej dużo, wystarczy na ok. 2 cm)-przez ok. 55 minut lub do suchego patyczka. Ciasto trochę opadnie w trakcie studzenia. Po wystudzeniu chłodzimy w lodówce przez noc.
Przed podaniem, formę z ciastem zanurzamy na chwilę we wrzącej wodzie, żeby rozpuścić karmel, następnie odwracamy na paterę lub półmisek – karmel będzie całkiem płynny i wyleje się z formy w postaci pysznego sosu, więc lepiej przygotować większa paterę lub talerz.
Ciasto idealnie trzyma kształt i można je przechowywać w lodówce do 4-5 dni.
Smacznego!
21 komentarzy
Czadowe 🙂
Dzięki 😀
Wygląda świetnie! A mnie ciekawi Twoja forma na babkę
Dziękuję! Formę kupiłam na wakacjach na Maderze, właściwie nie jest do zwykła forma do pieczenia babki tylko do flanu (z pokrywką), ale sprawdziła się super.
Piękne!
Mam dwa pytania do tego ciasta:
1. czy myśli Pani, że taka typowa foremka z kominem (tortownica i wkładane pofalowane dno + kominek) nadadzą się do tego ciasta? Mam taką foremkę o średnicy 24cm i wysokości 9cm – będzie pasowała?
2. może to śmieszne pytanie, ale nie zgadzają mi się warstwy ciasta – ciasto na zdjęciu stoi na czekoladowej części, którą wlewamy na spód, czyli Pani wyjęła ciasto i potem odwróciła?
Jestem zachwycona Pani blogiem 🙂
Pozdrawiam serdecznie!
Dziękuję <3
Taka foremka będzie w sam raz. A jeśli chodzi o warstwy to wszystko się zgadza, na tym właśnie polega magia tego ciasta! Warstwa czekoladowa najpierw jest na dnie na karmelu, a potem magicznie zamienia się miejscami z flanem - sama Pani zobaczy 🙂
Ahaaaaa… No to teraz już muszę je zrobić koniecznie, jak tam się dzieją takie czary 😉 Dziękuję za odpowiedź i będę dalej z wypiekami śledzić blog. Jest wspaniały! Pani Mud Cake zrobiłam i wyszło pyszne. Moja czekolado-żerna Rodzina już nie chce brownie, chcą tylko to ciacho 🙂
Oj tak, z mud cake trzeba uważać bo uzależnia 🙂
Piekłam to ciasto już dawno temu i nie rzuciło mnie na kolana.Owszem,wygląda efektownie,ale konsystencja i smak flanu jest dość…..dziwna.Coś w rodzaju słodkiego omletu.
To prawda flan jest dość specyficzny, nie każdemu podchodzi – najlepiej wiedzieć czego się spodziewać piekąc to ciasto, bo wygląda na zwykłą babkę, a można się nieźle zdziwić 🙂
Ja wlasnie je robie… Wszystko wydawalo sie super dopoki nie wlozylam ciasta do piekarnika (w kapiel wodna)! Caly flan przeciekl do blachy z goraca woda. Mam zla blache? Czy cos zle zrobilam…? Pierwszy raz takie rzeczy u mnie! 🙁
To mi się jeszcze nie przytrafiło! 🙂 Opcje są dwie, albo faktycznie foremka byłą nieszczelna lub dziurawa (jakiej użyłaś? tortownicy czy formy na babkę?), albo ciasta było za dużo w formie i po prostu się wylało…
Uzylam tortownicy… Sprobuje znowu pod koniec tygodnia, w innej blaszce.
Trzeba użyć formy na babkę lub innej bez odpinanego dna, flan jest całkiem płynny i przez tortownicę po prostu wycieka – chyba,, że jest super szczelna, ale to się rzadko zdarza 🙂
Witam, a można by po prostu uszczelnić papierem do pieczenia lub folią aluminiową dno zwykłej blaszki okrągłej z kominkiem z wymiennym dnem? Bardzo chciałabym zrobić je na swoje urodziny, żeby potem przez pół imprezy omawiać zamianę warstw ciasta tylko boje sie tego wyciekniecia…
Tak, uszczelnienie powinno zdać egzamin – obwinęłabym formę z zewnątrz folią aluminiową 🙂
Czy ciasto czekoaldowe z tego przpeisu mozna zastąpić tym http://candycompany.pl/najlepsze-ciasto-czekoladowe-czyli-chocolate-mud-cake/ ? Chyba, ze to z powyżzego tez jest takie „mudowate” 😉
Jest podobne, ale to z wklejonego przepisu sto razy lepsze 😀 Myślę, że można podmienić 🙂
Dzięki 🙂 Ostatecznie musiałam suzkac innego przepisy, z samym kakao, bo miałam w domu jakies resztki czekolady, a okrutnie nie chciało mi sie iść do sklepu :-/ W każdym razie w necie znalazłam kilka przepisów, gdzie jest mowa a devil’s food cake. Tylko że Amerykanie używają ciast z torebek. Poszukałam przepisu na devil’s food cake. Tylko, kurka, ono wyszło rzadkie. Mam obawy, że flan mi sie wtopił w ciasto. Czekam jak się upiecze, ale i tak efekt dopiero jutro zobaczę. A jakie jest to ciasto z powyższego przepisu? Patrząc na ilość mąki to raczej rzadkie, chyba, ale u Ciebie warstwy są idealnie równe i oddzielone. U mnie chyba będzie zebra :-/ Buuu
Dzień dobry, proszę mi powiedzieć, jakiej objętości foremka jest potrzebna do tego ciasta, żeby wszystko się ładnie pomieściło? Czy ciasto bardzo rośnie?
[…] Inspiracja […]