Ciasto migdałowe z ricottą i cytrusami, bez dodatku mąki

Ciasto migdałowe z ricottą przygotowałam na warsztaty z plecenia wianków z dziewczynami z Bukietlove, w których brałam udział w zeszły weekend, więcej o tym będzie już niedługo na blogu, a tymczasem wracamy do ciasta! Bo naprawdę warto je upiec 🙂 Smakuje trochę jak sernik (w końcu jest w nim sporo ricotty), jest wilgotne, kremowe i delikatne, no i mocno cytrusowe. Nie ma w nim mąki, a więc i glutenu. Najlepsze jest po schłodzeniu w  lodówce przynajmniej przez noc, i z każdym kolejnym dniem smakuje coraz lepiej.

Przy moim ogrodzie pojawiły się już bazie, użyłam ich do dekoracji i cała sesja wyszła jakoś tak wielkanocnie. Zresztą to ciasto bardzo pasuje klimatu i smaku tych świąt i kto wie może pojawi się w tym roku na naszym wielkanocnym stole?

PS. Jeśli byliście bardzo spostrzegawczy pewnie kraty w oknach wam nie umknęły… Nie, nie mam krat w oknach, zdjęcie robiłam  w innym miejscu 🙂

Bardzo polecam!

Zmodyfikowany przepis pochodzi z tej strony.

Składniki na formę 23 cm

Ciasto

120 g miękkiego masła

200 g drobnego cukru

ziarenka z 1 laski wanilii

skórka z 2 cytryn i 1 pomarańczy

sok z połowy cytryny

4 jajka (białka i żółtka osobno)

2 żółtka

250 g mąki migdałowej

300 g ricotty

płatki migdałowe do posypania

Składniki powinny być w temperaturze pokojowej.

Masło miksujemy z cukrem, wanilią i skórką z cytrusów przez kilka minut, aż stanie się jasne i puszyste. Dodajemy po 1 żółtku miksując po każdym dodaniu. Potem kolejno dodajemy mąkę migdałową i ricottę i mieszamy, aż masa będzie gładka. Białka ubijamy na sztywną pianę i delikatnie łączymy z resztą ciasta w 3 turach.

Ciasto przekładamy do foremki wyłożonej papierem do pieczenia (dno i boki), wyrównujemy wierzch i posypujemy płatkami migdałowymi. Pieczemy w 160 C przez ok. 45-55 minut, do suchego patyczka. Ciasto po wystudzeniu chłodzimy w lodówce, przed podaniem posypujemy cukrem pudrem. Najlepsze jest następnego dnia.

Smacznego!