Karmelowe blondie w jesiennej wersji, z całym mnóstwem pysznych dodatków. Na jednym ze spacerów zebraliśmy całkiem sporo dzikich gruszek, w ogrodzie dojrzewają winogrona – wszystko to plus jeszcze czekolada i rodzynki wspaniale smakują ze słodkim karmelowym ciastem. Jest wspaniałe!! Ciężko poprzestać na jednym kawałku… Myślę, że wsunęłabym całą blaszkę sama, ale na szczęście ciasto powędrowało na parapetówkę znajomych.
Karmelowego posmaku nadaje tu przede wszystkim cukier kokosowy, dlatego nie rezygnujcie z niego! Jeśli nie uda się go dostać można ostatecznie zastąpić go cukrem trzcinowym, ale wtedy sugerowałbym zmielenie połowy na puder. Kolejnym „innym” dodatkiem jest mąka teff – miłka abisyńska, ma lekko orzechowy posmak, jest bezglutenowa i zawiera dużo wartościowych składników jak kwas foliowy, wapń żelazo czy magnez. Kupicie ją w sklepach ze zdrową żywnością – jeśli nie uda się jej dostać, nic nie szkodzi bo nie jest w przepisie niezbędna, można ją zastąpić mąką pszenną i blondie wyjdzie równie smaczne, choć jaśniejsze.
Jeśli jednak maci w pobliżu dobrze zaopatrzony sklep, warto pokusić się o obydwa dodatki – cukier kokosowy i mąką teff są zdrowsze i bardziej wartościowe niż zwykły cukier, czy mąką pszenna.
Blondie jak to blondie, jest dość słodkie – nie zmniejszajcie ilości cukru, nadaje on ciastu odpowiednią strukturę i smak.
Ciasto inspirowane blondie z książki The Violet Bakery Cookbook.
Składniki na blachę ok. 20×30 cm lub nieco większą.
Ciasto
250 g masła
125 g cukru kokosowego
125 g cukru brązowego
2 duże jajka
2 łyżeczki whiskey lub ekstraktu waniliowego
120 g mąki pszennej
120 g mąki teff (można zastąpić mąką pszenną/orkiszową lub gryczaną)
1 i 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżeczka soli
100 g posiekanej czekolady (użyłam mlecznej, ale gorzka też jest ok.)
garść rodzynków
6 małych dzikich gruszek (można zastąpić 2-3 jędrnymi gruszkami typu konferencja)
kiść polskich winogron
Gruszki, winogrona myjemy. Gruszki kroimy w plasterki/łódeczki.
Masło rozpuszczamy, lekko studzimy i mieszamy z cukrami, jajkami i whiskey, delikatnie ubijamy trzepaczką. Przesiewamy mąki, proszek, sól i łączymy z mokrymi składnikami, mieszamy do połączenia składników.
Dodajemy posiekaną w kostkę czekoladę, rodzynki i mieszamy.
Ciasto wylewamy do formy wyłożonej papierem do pieczenia, wykładamy gruszki i winogrona.
Blondie pieczemy w 165 C przez ok. 30 minut – boki powinny być lekko przyrumienione, środek może być delikatnie wilgotny (nie chcemy suchego ciasta 😉 ).
Smacznego!
5 komentarzy
Wielkie ŁAŁ! Uwielbiam brownie, koniecznie muszę spróbować blondie! Ślinka leci od samego czytania przepisu. Zapowiada się rewelacyjnie.
Dzięki : dla mnie jest ekstra – słodkie i konkretne, na jesienne dni nie ma nic lepszego 🙂
Coś zachwycającego , bez dwóch zdań cudeńko
Bosko to wygląda 🙂
Ile czasu powinnam piec jak chciałabym to zrobić w papilotkach lub małych formach?