W czasach kwarantanny dobrze mieć pod ręką dobrą książkę! Od jakiegoś czasu nie po drodze mi z fikcją, natomiast tematy okołokulinarne niezmiennie mnie fascynują, te i z racji zmian jakie u nas zaszły książki o rodzicielstwie 😉 Nie ma dla mnie zbyt wygórowanej kwoty za piękną książkę kulinarną…
Tradycje kulinarne Finlandii (kliknij) autorstwa Magdaleny Tomaszewskiej-Bolałek nie były wcale na mojej „wish liście”, prawdę mówiąc nawet nie planowałam tego nabytku. Natknęłam się na tę książkę przypadkiem przeglądając ofertę Inverso.pl i to był strzał w dziesiątkę! Miałam ją tylko przeglądnąć, a skończyło się na przeczytaniu od deski do deski…
Jest tu wszytko to co lubię w książce, dużo ciekawych informacji – tym bardziej, że o kuchni Finlandii i Finlandii w ogóle nie wiedziałam dotąd dużo, są przepisy (i całe mnóstwo inspiracji) i na końcu są też piękne zdjęcia! Chyba za każdym razem to piszę przy okazji recenzji, ale brzydkie wydanie „niszczy” mi książkę kulinarną. Estetyka jest dla mnie równie ważna co dobre przepisy i wolę już książki starego typu bez zdjęć niż brzydko wydane. Tradycje kulinarne Finlandii przepisów nie mają zbyt wiele, ale wystarczająco dużo, żebym już miała kilka zakolejkowanych do wypróbowania.
Książka jest podzielona na rozdziały dotyczące grup produktów takich jak zboża i produkty mączne, mięso, ryby i nabiał, alkohole czy rozdział o warzywach i owocach, a także osobny rozdział o historii kuchni fińskiej i kuchni Saamów. Poza historią, tradycjami i przepisami, znajdziecie wskazówki dotyczące wymowy. Wszystko to napisane w bardzo ciekawym stylu – książkę po prostu pochłonęłam!
Jak wspominałam przepisów nie ma dużo, ale biorąc pod uwagę, że w fińskiej kuchni sporo jest wpływów rosyjskich kilka dań brzmi bardzo znajomo. Za mną wypróbowany naleśnik alandzki, mam w planach jeszcze kilka innych testów. Na pewno podzielę się efektami na blogu.
Magdalena Tomaszewska-Bołek jest autorką innych pozycji o podobnej tematyce, wszystkie mam już w swoich zakupowych planach.
Wpis powstał we współpracy z księgarnią internetową Inverso, zajrzyjcie tam – mają ciekawą ofertę książek kulinarnych. Książkę Tradycje kulinarne Finlandii gorąco Wam polecam, to jedna z ciekawszych pozycji jaka ostatnio wpadła mi w ręce!
2 komentarze
Książki zwykle po prostu dobrze się czyta, ale ta rozpieszcza zmysły. Pachnie, smakuje i inspiruje do poszukiwania Finlandii choćby w swojej kuchni. Doskonale pokazują to Twoje zdjęcia! 🙂
Witam serdecznie. Czy pojawi się jakiś przepis na Święta??? Czekam z niecierpliwością na nowe smaki z Pani repertuaru:)