W smaku i wykonaniu przypominają ziemniaczki (bajaderki jak kto woli), podstawowy przepis składa się z pokruszonego ciasta połączonego ze „spoiwem” w postaci masy do tortu, a wszystko oblane jest czekoladą (często kolorową tzw. candy melts), często to po prostu tylko ciasto upieczone w specjalnej sferycznej foremce i oblane czekoladą. Można go swobodnie modyfikować: dodawać nutellę, masło orzechowe, Wasz ulubiony krem lub masę, a nawet dżemy… Pełna dowolność! Podobnie jest z wyglądem, ozdabiamy je posypkami, czekoladą, cukierkami itp. Świat oszalał na punkcie słodkości na patykach wymyślonych przez Bakerellę (warto zajrzeć na jej stronę, znajdziecie tam kopalnię inspiracji). Cake pops podbijają w ostatnim czasie blogi kulinarne i cukierniczy biznes, znajdziecie je na niemal każdym słodkim bufecie. Powstało również wiele wariacji na temat np. cup cake pops (jak babeczki na patyku), cookie pops (kruche ciasteczka na patyku, z nadzieniem lub bez), lizaki ze świeżych owoców i wiele innych.
Wpis jest aktualizowany co jakiś czas, sama robię sporo cake pops i cały czas poznaję nowe triki, które Wam też moga ułatwić życie 🙂
- Do przygotowania cake pops najlepiej użyć ciasta ucieranego, ale jeśli macie resztki innych ciast np. biszkoptu/ciasta drożdżowego (a nawet ciast wcześniej przekładanych kremem) też możecie je dodać.
- Masę ciasteczkową na cake pops najłatwiej porcjować przy pomocy wagi kuchennej (jedna porcja powinna ważyć ok. 25-30 gr i być wielkości średniego orzecha włoskiego) lub łyżki do lodów.
- Jeśli nie posiadacie patyczków do lizaków (do kupienia w sklepach cukierniczych i na allegro), sprawdzą się np. rurki do picia (przecięte na pół), patyki do szaszłyków (jeśli ich używacie lepiej zrobić mniejsze kulki ciasta), patyki do lodów.
- Aby uzyskać kolorową polewę najprościej kupić candy metls (np. na allegro), lub zabarwić białą czekoladę barwnikiem – koniecznie tym przeznaczonym do czekolady(!) np. Wilton (u nas dostępne są cztery kolory: żółty,czerwony,pomarańczowy i niebieski, można je dowolnie mieszać). Widzieliśmy również barwnik zielony, czarny, biały i brązowy (chociaż trochę nas dziwi kto by chciał barwić czekoladę na brązowo?! 🙂 ). Możecie je kupić np. tutaj . Niestety w przypadku barwników do czekolady nie zawsze będziecie w stanie osiągnąć takie kolory jak przy candy melts…
- Jeśli będziecie oblewać Wasze cake pops czekoladą gorzką/mleczną lub białą powinniście ją wcześniej poddać procesowi temperowania. Jeśli zauważyliście białe „wykwity” pojawiające się na lizakach po zastygnięciu czekolady to właśnie przez brak lub niewłaściwe temperowanie (na białej czekoladzie jest to mniej widoczne). Proces ten zapewnia ładny wygląd czekolady po zastygnięciu, jest niezbędny zwłaszcza przy produkcji czekoladek i pralin, nie ma natomiast żadnego wpływu na jej właściwości smakowe itp. W jaki sposób temperować czekoladę możecie się dowiedzieć np. tutaj.
- Zaopatrzcie się w stojak na lizaki: kawałek styropianu, tekturowe pudełko z wydrążonymi dziurkami, niski i szeroki słoik wypełniony np. kaszą, a nawet twardy owoc, w który będziecie mogli wbić patyczki (jabłko,pomarańcza). Nie przejmujcie się jeśli macie problem z przygotowaniem stojaka – cake pops równie ładnie wyglądają „do góry nogami” a raczej „do góry patyczkiem” 🙂
- Upewnijcie się, że macie miejsce w zamrażalniku/lodówce :).
Sprzęt i akcesoria do cake pops.
Na rynku pojawia się dużo nowych gadgetów, niektóre nie są jeszcze u nas dostępne, ale kupicie je na Amazonie albo na Ebay.
- cake pop roller jest pomocny gdy robicie dużo cake popsów. Porcjuje ciasto na kawałki i roluje je na ładne, równe kulki. Dodatkowym plusem jest to, że można dokupić wymienne wkłady o różnej wielkości i kształcie. Nie wykona całej pracy za Was, ale na pewno oszczędza czas; nie jest też idealny mam go i trzeba go najpierw rozgryźć żeby cake popsy wyszły jak należy (przy nieodpowiedniej konsystencji ciasta masa się kruszy itp.) Jest dość drogi i niedostępny w Polsce, dlatego polecam jego zakup raczej osobom, które przygotowują słodkie cateringi niż domowym amatorom.
- maszynka do pieczenia cake pops (cake pops baker). Działa na tej amej zasadzie co gorfownica albo maszynka do pieczenia pączków/muffinek, często można kupić w komplecie wymienne wkłady. Dla mnie to trochę oszukane cake pops, bo są to raczej okrągłe babeczki oblane czekoladą. Z tego co wiem są dostępne w niektórych sklepach internetowych, widziałam je także w sklepie Tchibo. Nie wypróbowałam jeszcze tego urządzenia, może ktoś z Was je ma i chce podzielić się wrażeniami z użytkowania?
- silikonowe formy do pieczenia cake pops. Podobnie jak przy cake pops baker ciasto jest pieczone bezpośrednio w formie, która nadaje mu kształt kulki (lub inny), po upieczeniu ciastka oblewamy czekoladą i ozdabiamy. Są stosunkowo niedrogie, proste w użyciu i chyba najłatwiej dostępne w Polsce (ale znowu, dla mnie to nie do końca prawdziwe cake pops).
Film instruktażowy Bakerelli
Na blogu znajdziecie przepisy na:
Poniżej kilka inspiracji 🙂
bakerella.com www.prweb.com amazon.com www.design-a-cake.co.uk www.cake-stuff.com
3 komentarze
Dien doby, piękne cuda Pani wyczarowała. Mam pytanie – w jaki sposób powstał kształt babeczek? Czym są polane? Chciałabym zrobić na 18tkę siostrzenicy.
Dziękuję – nie wszystkie są moje 🙂 Babeczki najlepiej ukształtować ręcznie i następnie dwukrotnie oblewać czekoladą, najpierw gorzką i jak zastygnie sam „grzybek” białą z różowym barwnikiem spożywczym. Do niektórych cake popsów można kupić specjalne silikonowe formy, ale są średnio dostępne w PL. Pozdrawiam!
Witam, mam problem z czekoladą na pop cake… gdy zaczyna zastygać pęka, a na niektórych widac kropelki tłuszczu tak jakby się pociły.. użyłam candy melts wiltona.. pomocy nie wiem co robię źle 🙁