Jesienią możemy korzystać z ostatnich jadalnych sezonowych kwiatów do dekoracji, jest mniejszy wybór niż w lecie, ale za to jaka feeria barw! Większość jesiennych kwiatów kwitnie od początku września, aż do przymrozków – można więc śmiało korzystać z nich do listopada, a nawet dłużej… Kwiatów jadalnych nie trzeba niczym zabezpieczać przed położeniem na tort. Te jesienne kwiaty są może mniej smaczne (albo charakterystyczne w smaku) niż niektóre letnie, ale warto dać im szansę 🙂
Jesienne jadalne kwiaty są bardzo łatwo dostępne, znajdziecie je w każdym sklepie ogrodniczym/giełdzie – pamiętajcie tylko by po zakupie nie korzystać z kwiatów jeszcze przez ok. 2 tygodnie, by pozbyć się resztek nawozów itp. Warto też posadzić je w ogrodzie lub na działce jeśli macie taką możliwość – rośliny takie jak wrzosy, chryzantemy, michałki są wieloletnie i będzie mogli korzystać z w kolejnych latach.
Chryzantemy zachwycają mnogością kolorów, odmian i kształtów – to jeden z moich ulubionych jesiennych kwiatów, są też dość trwałe. Wiele odmian zimuje, warto posadzić je w ogrodzie! Suszone chryzantemy można znaleźć np. w herbatach! Chciałabym by nie kojarzyły nam się głównie z 1.11. W tym roku posadziłam kilka odmian w ogrodzie – kilka widzicie na zdjęciu, a jeszcze nie wszystkie zakwitły! Nie mogę się doczekać reszty…
Astry bylinowe zwane też Michałkami lub Marcinkami – występują w wielu odcieniach róży i fioletu, są trwałe i łatwe w uprawie.
Róże opisałam już we wpisie o letnich kwiatach, pojawiają się również tu dlatego, że wiele gatunków powtarza kwitnienie i możemy się nimi cieszyć całą jesienią, aż do pierwszych przymrozków – wybierając róże do ogrodu koniecznie zwróćcie uwagę na to czy będą kwitły ponownie.
Wrzosów (nie mylcie z wrzoścami) przedstawiać chyba nie trzeba – mamy do dyspozycji wiele odcieni róży, fioletu, zieleni i bieli – mają tendencję do osypywania się, ale mi to zupełnie nie przeszkadza, bo nie więdną i na tortach wyglądają obłędnie!
Jesienią na targach i giełdach pojawiają się również wiosenne kwiaty takie jak bratki – warto posadzić kilka w ogrodzie lub balkonowych doniczkach, długo kwitną też niektóre kwiaty letnie aksamitki, nasturcje – jeśli pogoda dopisuje także np. nagietki.
Są jeszcze dalie – dalie mają jadalne bulwy – m. in. dlatego zostały do Europy sprowadzone po odkryciu Ameryki przez Kolumba. Bulwy mają cierpki posmak, więc nie przyjęły się jako warzywo, ale stały się jednym z ulubionych kwiatów ogrodowych – kwiaty co prawda jadalne nie są, ale można ich spokojnie używać do dekoracji. Włączyłam je do tego zestawienia, bo dekoracja z dalii jest dość trwała i pięknie się prezentuje! Uwielbiam dalie!
Zbiór i przechowywanie
Kwiaty zrywamy rano lub wieczorem, przechowujemy w lodówce w pojemniku wyłożonym zwilżonym ręcznikiem papierowym, większość wytrzyma w lodówce nawet kilka dni.
Bratki (małe i duże), płatki większych kwiatów (płaskie) można posmarować białkiem (najlepiej pasteryzowanym) i obsypać cukrem – zachowają swój kolor i formę nawet do 10 dni.
Uprawa / gdzie kupić?
Do uprawy w pojemnikach na balkonie lub tarasie nadaje się właściwie wszystkie z powyższych kwiatów, pamiętajcie tylko by przed użyciem odczekać 2-3 tygodnie, by roślina oczyściła się z resztek nawozów itp.
Jadalne kwiaty do dekoracji uprawiane specjalnie pod kątem użycia w kulinariach można kupić np. w makro lub w hurtowniach spożywczych i specjalnych sklepach – ale te własnoręcznie wyhodowane są najlepsze!
Więcej o jadalnych kwiatach znajdziecie tu (jadalne kwiaty letnie) i tu (jadalne kwiaty wiosenne).
2 komentarze
Witam. Czy kwiatki Woskówki nadają się do dekoracji tortu?
Z tego co wiem nie jest jadalna, ewentualnie przy odpowiednim zabezpieczeniu.