Jesień to dla nas kolorowe liście, astry i michałki kwitnące w ogródkach, ale przede wszystkim dynie! Na słodko, słono albo pikantnie 🙂 Dlatego dziś zapraszamy na jesienne, kruche różyczki z dynią i korzennymi przyprawami. Pure nadaje im pięknego. ciepłego koloru, przyprawy wspaniałego aromatu no i są po prostu śliczne! Wyglądają na pracochłonne? Nic badziej mylnego – przygotujecie je w 15 minut 🙂
Przepis pochodzi z tej strony.
Składniki na 12 różyczek:
70 g miękkiego masła,
80 g cukru pudru,
60 g pure z dyni,
100 g mąki pszennej,
50 g mąki kukurydzianej,
3/4 łyżeczki cynamonu,
1/2 łyżeczki mieszanki zmielonych goździków, imbiru, gałki muszkatołowej i kardamonu,
3/4 łyżeczki proszku do pieczenia.
Mąki przesiewamy z proszkiem do pieczenia i przyprawami, odkładamy. Masło miksujemy z cukrem pudrem na puszystą masę, dodajemy dynię i dobrze mieszamy. Wsypujemy suche składniki i miksujemy do połączenia. Ciasto przekładamy do worka cukierniczego i wyciskamy na blachę w formie różyczek (zaczynamy od środka i wyciaskamy po okręgu na zewnątrz). Użyliśmy końcówki Wilton 1M.
Kruche różyczki dyniowe pieczemy ok. 15-20 minut w temperaturze 160ºC, do momentu gdy brzegi ciastek lekko się zarumienią.
Smacznego!
6 komentarzy
Witam!
Te różyczki są piękne i mega apetycznie wyglądają. Czy używamy pieczonej dyni? Rodzaj dyni jest tu obojętny? Ja uwielbiam smak Hokkaido, będzie odpowiednia?
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam i podziwiam…., zachwycam się pięknymi zdjęciami i pięknym blogiem…Elżbieta
Dziękuję 🙂
Użyłam pure z upieczonej w piekarniku dyni, odmiana buttercup. Do wszystkich słodkich wypieków najbardziej polecam dynie o intensywnie pomarańczowym, lekko słodkawym miąższu (np. musque de provence – dynia muszkatołowa, rouge vif d’etampes), ale hokkaido też będzie w porządku. Pozdrawiam.
Cóż za wspaniałości! Koniecznie muszę wyczarować podobne z mojej dyni 🙂
Ale piękne! Jak już w końcu dorwę porządniejszą szprycę, od tej którą mam teraz, zabieram się za te ciastka! Wyglądają po prostu obłędne 🙂
Ale wspaniałe! Prawdziwy cukierniczy talent tutaj widzę! 😀
Ależ one są śliczne! Muszę takie też zrobić 🙂