Często zastanawiam się czemu tak mało jest obrazów przedstawiających martwe natury ze słodyczami… Czy życie mistrzów malarstwa nie byłoby o wiele przyjemniejsze gdyby zamiast ryb malowali torty? Na przykład taki tort z winem? Ja tam uwielbiam martwe natury z tortem… Tym bardziej, że sesja zdjęciowa w najgorszym wypadku to kwestia kilku godzin, a potem coś trzeba z tym ciastem zrobić!
Tort z czerwonym winem znalazłam w książce Nowy York na talerzu, i choć kusił od dawna wiedziałam, że odpowiedni na niego czas przyjdzie jesienią kiedy będę mogła wykorzystać do sesji świeże winogrona z ogrodu. Więc cierpliwie czekałam… I warto było, bo to jedno z moich ulubionych zdjęć 🙂
Tort jest świetnym pomysłem na wykorzystanie resztek czerwonego wina. Jest dość wilgotny, ma bardzo intensywny kakaowy smak (tak intensywny, że aż zmniejszyłam ilość kakao). Uwaga deser tylko dla dorosłych, alkoholu jest w cieście sporo i jest nadal wyczuwalny po pieczeniu. Od siebie dodałam dżem figowy, świeże figi i więcej mojego ulubionego cukru muscovado!
Zmodyfikowany przepis na ciasto pochodzi z książki Nowy York na talerzu.
Składniki na tort o średnicy 23 cm
Ciasto
225 g miękkiego masła
320 g ciemnego cukru muscovado
1/3 szklanki cukru pudru
4 duże jajka
475 ml czerwonego wina (2 szklanki)
2 łyżeczki pasty waniliowej (lub ekstraktu)
350 g mąki
90 g kakao
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
3/4 łyżeczki cynamonu
3/4 łyżeczki soli
Masło miksujemy na puch z ciemnym i białym cukrem. Następnie dodajemy po 1 jajku, po każdym dodaniu miksując kilka minut – jajka powinny być w temp. pokojowej. Na końcu dodajemy wino i wanilię, ciasto będzie wyglądało na zwarzone, ale to nic.
Suche składniki przesiewamy ze sobą,a następnie mieszamy z mokrymi. Ciasto rozdzielamy między 3 foremki wyłożone papierem do pieczenia (dno), natłuszczone i oprószone mąką (boki). Pieczemy ok. 25 minut w piekarniku nagrzanym do 170 C, do suchego patyczka. Kolejne porcje ciasta mogą czekać na swoją kolej jeśli nie zmieszczą się na raz w piekarniku.
Krem
500 g sera mascarpone
2-3 łyżki ciemnego cukru muscovado
ziarenka z 1 laski wanilii
szczypta soli
oraz
4 figi
dżem figowy
winogrona (opcjonalnie)
Mascarpone miksujemy kilka minut z cukrem, solą i wanilią do uzyskania puszystego kremu.
Złożenie
Pierwszy blat smarujemy warstwą dżemu figowego, połową kremu. Na kremie układamy 2 figi pokrojone w cienkie plasterki, można dodać też kilka świeżych winogron. Całość przykrywamy drugim blatem i powtarzamy proces, nakładamy ostatni blat. Tort dekorujemy winogronami, figami
15 komentarzy
No może martwych natur z ciastami nie ma zbyt wiele, ale moją ulubioną jest “Martwa natura z ciastem rodzynkowym“ (“Deser“) Willema Claeszoona Hedy. A tort wpisuję na listę must bake, dopóki są świeże owoce.
Też lubię ten obraz, zawsze mnie ciekawiło jak smakuje to ciasto 🙂
Proszę o informację czy wino ma być słodkie czy wytrawne czy to nie ma znaczenia?
Najlepsze wytrawne lub półwytrawne, można też oczywiście użyć słodkiego, ale wtedy trzeba będzie zmodyfikować ilość cukru w przepisie.
Piękny widok, wysłałam do koleżanki na fb Twoje zdjecie z Życzeniami Ur, mam nadzieję że nie potraktujesz tego jako zbrodni ?;)
Zuza
Ależ nie! Tylko żeby nie wróciła z pytaniem gdzie ten tort dla niej? 😉
Dzień dobry,
Jakimi owocami można zastąpić figi, kiedy nie są dostępne? Czy mogą być to np śliwki? 🙂
Winogrona, śliwki będą ok – najlepsze oczywiście krajowe 🙂
Super, dziękuję bardzo i jeszcze jedno pytanie. Czy można te ciasto wykonać w formie muffinek?
Jak najbardziej, ale przypuszczam, że ciasta będzie za dużo na jedną 12 muffinkową formę (tak na oko zrobiłabym połowę porcji), czas pieczenia też trzeba będzie zmodyfikować.
Tak, dokładnie wystarczyło na jedną porcję. Wydrazylam część babeczek, dodałam slonego karmelu, czerwonej porzeczki, na górę krem z przepisu 🙂 wyszło pysznie, dziękuję
Mmm super! 🙂
Pani torty są dla mnie bardzo inspirujące
To mój urodzinowy:
To mój urodzinowy: