Królewski sernik z muscovado, karmelizowaną czekoladą i orzechową praliną czy może raczej sernik kawowy bez grama kawy? Wszyscy testerzy wyczuwali w nim kawę, a nikt nie domyślił się dodatku cukru muscovado. Sama byłam zaskoczona efektem… Przepis mam od siostry, która kilka tygodni temu zrobiła podobne cudo na deser, także za pozwoleniem korzystajcie i pieczcie na Święta!
Co tu dużo pisać:
karmelizowana czekolada ✔
pralina orzechowa ✔
cukier muscovado ✔
orzechy laskowe ✔
ciasteczkowy spód ✔
To nie może się nie udać! Wybierzecie oczywiście prawdziwy tłusty ser; osobiście jestem wierna marce Mój ulubiony; sernik wyjdzie obłędnie królewski.
Nasza rodzina ma ewidentnie talent do serników, bo nie wypada nie wspomnieć, że moja mam robi obłędny sernik gotowany, a brat sernik nowojorski…
PS. Jestem fanka mojej nowej brzoskwiniowej sofy, na takiej i zdjęcie sernika można zrobić XD
Składniki na tortownicę 24 lub 26 cm (piekłam w 24 cm).
Spód
100 g orzechów laskowych
100 g herbatników
35 g cukru ciemnego muscovado
100 g masła
szczypta soli
Orzechy prażymy, studzimy i rozdrabiamy/siekamy. Herbatniki miksujemy. Łączymy wszystkie składniki i ciasteczkową masą wykładamy dno tortownicy (wcześniej wyłożonej papierem do pieczenia, odkładamy. Kilka łyżek odkładamy do posypania sernika po upieczeniu.
Masa serowa
1,4 kg sera białego trzykrotnie mielonego
8 jaj
250 g ciemnego cukru muscovado
1 łyżka rumu
1 łyżka mąki pszennej
ziarenka z 1 laski wanilii
Ser ucieramy kwilę by nabrał kremowej konsystencji (tylko jeśli nie był świeżo mielony).
Jajka ogrzewamy w ciepłej wodzie. Mieszamy z cukrem i odkładamy na chwilę żeby cukier się rozpuścił. Następnie łączymy z resztą składników i delikatnie mieszamy by zbytnio nie napowietrzyć masy.
Masę serową wylewamy na ciasteczkowy spód, wkładamy do piekarnika nagrzanego do 150 C. Poniżej umieszczamy żaroodporne naczynie z gorącą wodą. Pieczemy ok. 1,2-1,5 h . Zostawiamy w uchylonym piekarniku na ok. 30 minut, następnie wyjmujemy na blat. Kiedy sernik ostygnie, przygotowujemy polewę. Chłodzimy w lodówce minimum kilka godzin.
Polewa
75 g białej czekolady
75 g śmietany kremówki
50 g orzechowej praliny (przepis niżej)*
Czekoladę karmelizujemy jak w tym przepisie (można to zrobić kilka dni wcześniej).
Śmietankę kremówkę doprowadzamy do wrzenia, zalewamy nią czekoladę i mieszamy, aż powstanie jednolita masa, dodajemy pastę pralinową i wylewamy na ostudzony sernik.
Pralina:
25 g orzechów laskowych (można też użyć innych)
25 g drobnego cukru
Najlepiej zrobić od razu większą porcję praliny, można ją przechowywać miesiącami 😉
Orzechy podpiekamy w piekarniku nagrzanym do 170 C przez 10 minut lub na patelni, aż lekko się zarumienią.
Cukier wsypujemy do rondla i podgrzewamy na średnim ogniu, a kiedy całkowicie się roztopi i nabierze bursztynowego koloru wrzucamy orzechy i mieszamy. Masę od razu przekładamy na silikonową matę lub blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia i rozprowadzamy – uwaga żeby się nie poparzyć! Kiedy całkowicie ostygnie rozdrabniamy w malakserze na pastę.
13 komentarzy
Jakie herbatniki polecasz? Ostatnio szukałam dobrych i sprawdzałam składy. Niestety tylko w Leibniz było masło (ale nawet ten skład trudno nazwać naturalnym i dobrym).
Przy okazji – brakuje linku do przepisu z karmelizowaniem czekolady 😉
Podlinkowane, dzięki za czujność 🙂 Ciężko z tymi herbatnikami, ostatnio kupiłam opakowanie w sklepie ze zdrową żywnością, nie pamiętam nazwy – skład też nie był idealny, ale lepszy niż w większości sieciówek…
Czy pralinę robimy z migdałów czy z orzechów? Nie ma błędu?
Pralinę można zrobić z dowolnego rodzaju orzechów, ale faktycznie w tym przepisie użyłam laskowych, dzięki!
Proszę o podpowiedz czym mogę zastąpić cukier muscawado bo nie mogłam go kupić dzisiaj w moim mieście jeśli dodam zwykły brązowy to chyba nie będzie to samo .Proszę o podpowiedz bo bardzo chciałam upiec ten sernik na święta .
Niestety bez muscovado smak będzie zupełnie inny, nie da się go zastąpić. Sernik wyjdzie na pewno na cukrze brązowym, na zwykłym białym też (i smaku też będzie super), ale nie będzie miał już tego aromatu, który daje tylko muscovado.
Sernik upiekłam na Święta przepyszny zaskakujący smak cudowny . Cukier muscawado udało mi się kupić w Wielką Sobotę . Na majówkę będzie powtórka .
Upiekłam już wiele różnych serników nowojorskich o różnych smakach, ale ten muscovado przebija nawet sernik czekoladowy z kremem śmietanowym. Jest po prostu wybitny. Wspaniały przepis! Ułatwiłam sobie trochę pracę używając chekolady gold. Następnym razem wypróbuje z warstwą czekoladową i będzie jak ferrero rocher. Fantastico!
Jakiego sprzętu używa Pani do praliny? Mój Kenwood nie daje rady
Thermomixa, ale wcześniej używałam blendera „żyrafy” Boscha (z większym pojemnikiem) i świetnie się sprawdzał. Mam też blender w stylu Vitamixa (z dzbankiem do koktajli) i ten sobie też nie daje rady.
Wygląda obłędnie, a smakuje pewnie równie tak samo. Mam pytanie, czy można taki sernik upiec w małych foremkach (w sztywnych papilotkach do babeczek), a jeśli tak to jaki orientacyjny czas pieczenia? Z góry dziękuję za odpowiedź na moje dziwne pytanie
Sama często piekę w papilotkach, powinno wystarczyć in 25-30 minut (środek nie może być płynny) 🙂
Czy można zamiast sauny piec najpierw przez 20 min w 180 a później 1,5 godziny w 120?