Ten wpis dedykujemy wszystkim ciasteczkowym potworom i oczywiście fanow oreo! Oreo fudge nie jest tradycyjnym fudge – nie będziecie potrzebowali termometru cukierniczego ani doświadczenia przy przygotowaniu tego smakołyku. Przepis polecamy szczególnie dla początkujących, jest prosty, szybki i nie może się nie udać! Fudge, jak inne jest dość słodka, śmietankowa masa idealnie pasuje do czekoladowych ciasteczek, ale zjedzenie zbyt wielu kostek na raz godzi poważnym zasłodzeniem 🙂
Składniki na ok. 30 kawałków:
250 g mleka skondensowanego słodzonego,
350 g białej czekolady,
45 g masła,
łyżka ekstraktu waniliowego,
szczypta soli,
170 g grubo pokruszonych oreo + kilka do dekoracji.
Przygotowujemy małą blachę (lub plastikowy pojemnik) ok. 18 x 18 cm. Mleko skondensowane razem z czekoladą i masłem umieszczamy w rondelku i podgrzewamy na niewielkim ogniu, często mieszając. Dodajemy ekstrakt i sól. Kiedy czekolada i masło całkiem się rozpuszczą a masa będzie gładka zdejmujemy rozndel z kuchenki i dodajemy pokruszone ciastka (2-3 herbatniki kilka kruszymy na proszek ). Całość mieszamy i przekładamy do przygotowanej foremki, wyrównujemy powierzchnię. Kilkoma dodatkowymi oreo, pokruszonych lub nie, dekorujemy wierzch.
Kiedy oreo fudge lekko przestygnie chowamy ją do lodówki na kilka godzin, a najlepiej całą noc. Kroimy w kostkę (2,5 x 2,5 cm) i zjadamy 🙂 Jeśli coś Wam zostanie, przechowujecie w lodówce do 7 dni.
Smacznego!
19 komentarzy
jakie to musi być słodkie, ale pyszne!!!! 😀
To fakt – fudge jest BARDZO słodkie, ale wciąga… 🙂
Pychotka !!! 🙂 Fantastyczne zdjęcia 🙂
Dziekuję i pozdrawiam 🙂
Ale to musi być dobre…!
Choć już dawno robiłam coś takiego, to pamietam, ze bylo prze-pysz-ne! 😀
A czy udałoby się z mlecznej czekolady? 🙂
Jak najbardziej, można zamienić białą czekoladę na tą samą ilość mlecznej lub gorzkiej. Pozdrawiam 🙂
Od dzisiaj jestem fanką Waszej strony, piękne zdjęcia, fantastyczne kolory i kompozycje, świetne przepisy … nie mogę się napatrzeć 🙂
Dziękuję! Bardzo nam miło 🙂
Zakochałam się w waszym blogu! Obserwuję waszego bloga, czekam na więcej takich rzeczy!
Pozdrwiam serdecznie Miriam:)
Bardzo dziękujemy! i również pozdrawiamy:)
Niestety nie udało się, masa w ogóle się nie stęgła 🙁 A napewno wszystko wedlug przepisu
Robiłam już kilka razy i nie miałam problemu z tężeniem, jakiej czekolady Pani użyła? Niektóre białe czekolady mają niską zawartość masła kakaowego i to mogło mieć wpływ na płynną konsystencję (generalnie lepiej używać białej czekolady najlepszej jakości do topienia/ganache itp.)
A te 170 g Oreo to mniej więcej ile ciasteczek? 🙂
ok. 16 ciasteczek 🙂
Dziękuję za informację ^^
Można zastapić białą czekoladę czekoladą kinder? 🙂
Nie próbowałam, ale obawiam się że się nie sprawdzi – można natomiast użyć mlecznej czekolady.