Jak zrobić domowe pure z kasztanów? Bardzo prosto! Jedyny bólem w całym procesie jest ich obieranie… Spotkałam się z przepisami na pure z pieczonych kasztanów, albo pieczonych i gotowanych. Ten, który wam podaję jest stosunkowo najprostszy w przygotowaniu i najszybszy, Dlaczego? Ugotowane kasztany łatwiej obrać niż te pieczone, nie musicie ich piec i później gotować, a smak obydwu wersji jest podobny.
Pure jest gęste, aromatyczne i przepyszne, mogłabym je zjadać łyżkami 🙂
Nie podaję konkretnej wagi kasztanów, przelicznik jest bardzo prosty. Potrzebujemy równe ilości mleka i ugotowanych oraz obranych kasztanów. Powinniście otrzymać prawie dwa razy więcej pure niż waga kasztanów z łupinkami, które kupiliście czyli z ok. 350 g kasztanów w łupinach uzyskacie ok. 700 g gotowego pure (pod warunkiem, że kasztany były dobrej jakości i nie zepsute).
Przyda się Wam zarówno do dań wytrawnych i oczywiście do deserów.
Pure
1 część ugotowanych, obranych kasztanów
1 część mleka (używam tłustego 3,2%)
laska wanilii
1-2 łyżki rumu (opcjonalnie)
Na wypukłej stronie każdego kasztana robimy nacięcie „X”, dość duże, będzie Wam potem wygodnie obierać. Kasztany zalewamy chłodną wodą, podgrzewamy i od momentu zagotowania gotujemy jeszcze ok. 20 minut. Następnie zdejmujemy z palnika i odkładamy (nie odcedzamy!), aż nieco przestygną.
Kasztany zanim całkiem wystygną (ciepłe łatwiej obrać) obieramy z łupinek (usuwamy też brązowe błony), zalewamy mlekiem, dodajemy laskę wanilii. Gotujemy kolejne 2o -30 minut, aż część płynu odparuje (uwaga, żeby nie przypalić), a kasztany trochę zmiękną. Resztkę płynu i kasztany (usuwamy tylko wanilię, nie odlewamy mleka) miksujemy na gładką, gęstą pastę. Na końcu dodajemy rum.
Pure zużywamy w przeciągu 10 dni, przechowujemy w lodówce. Pure z kasztanów można też mrozić.