Mazurek bounty i mazurek malinowy z nerkowcami

To już ostatnie wielkanocne przepisy – oba szybkie w przygotowaniu i obłędne 😉 Mazurki to takie cudowne ciasta, które można przygotować wcześniej, a z każdym kolejnym dniem zyskują w smaku. Zawsze mamy ich w domu kilka rodzai, kroimy je na mini kawałeczki i prawie bez wyrzutów sumienia sięgamy po kolejne… Jest okazja do testowania nowych połączeń smakowych, co roku pojawia się więc u nas kilka nowych propozycji. Są też takie, które robimy co roku i bez nich Święta się nie obejdą.

Dziś zapraszam Was na ostatnie dwie w tym roku propozycje – mazurek kokosowy z czekoladą i mazurek z malinami i wspaniałym kremem na bazie karmelizowanej czekolady i nerkowców.

Nie lubię nazywać słodyczy od popularnych batoników, ale tym razem się przemogłam, bo mazurek smakuje jak bounty…  Zrobiłam dwie wersje, jeden spód posmarowałam dodatkowo dżemem dereniowym (każdy inny kwaskowaty dżem będzie ok), i teraz już sama nie wiem, który smaczniejszy… Mazurek kokosowy jest prawie wegański, zarówno ciasto jak i krem są na bazie produktów roślinnych. Polewa z mlecznej czekolady już nie bardzo, ale można spokojnie zastąpić mleczną czekoladę gorzką, a śmietankę mlekiem kokosowym.

Zaskoczyło mnie kruche ciasto wegańskie na oleju kokosowym, jest przepyszne i kruchutkie! W drugim mazurku wykorzystałam mój ulubiony przepis na kruche ciasto; idealne, maślane i tak kruche, że często już przy krojeniu lecą okruszki.

Mazurki oczywiście z każdym dniem będą lepsze, jak smaki się przegryzą, ale nie wróżę im długiej przyszłości!

Mazurek Bounty

Przepis na dwa małe mazurki (formy keksówki), lub jeden większy.

Kruche ciasto kokosowe (wegańskie)

150 g maki pszennej

30 g mąki ziemniaczanej

100 g oleju kokosowego

1/2 łyż proszku do pieczenia

1 łyżka oleju słonecznikowego

1-2 łyżki zimnej wody

Z wszystkich składników zagniatamy kruche ciasto, od razu wykładamy nim dwie keksówki, nakłuwamy spody widelcem i wkładamy do lodówki lub zamrażarki na min. 30-40 minut.

Pieczemy do zarumienienia w 175 C.

Masa kokosowa

125 g mleka kokosowego

50 g oleju kokosowego nierafinowanego

2-3 łyżki syropu klonowego (można użyć zwykłego cukru)

ziarenka z 1 laski wanilii lub 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego

szczypta soli

100 g wiórków kokosowych

Wszystkie składniki poza wiórkami podgrzewamy, kiedy olej i mleczko się rozpuszczą dodajemy wiórki i mieszamy, podgrzewamy jeszcze chwilę. Masę wykładamy na podpieczony spód i wyrównujemy.

Polewa czekoladowa

80 g mlecznej czekolady

50 g śmietany kremówki

Czekoladę i śmietankę podgrzewamy na kąpieli wodnej do uzyskania jednolitej polewy, rozprowadzamy na mazurkach.

Mazurek Malinowy z nerkowcami

Składniki na blachę ok. 20 x 24 cm. Zrobiłam dwa mniejsze.

Spód

150 g mąki

25 g mąki ziemniaczanej

25 g cukru pudru

1 żółtko

100 g masła

szczypta soli

Z podanych składników zagniatamy kruche ciasto. Jeśli ciasto będzie zbyt suche dodajcie łyżeczkę zimnej wody. Ciasto od razu rozwałkowujemy, najlepiej na silikonowej macie lub między dwoma warstwami papieru do pieczenia (bez podsypywania mąką) i przekładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Nakłuwamy widelcem i wkładamy do lodówki na 1 h.

Pieczemy w 175 C przez ok. 25-30 minut do zarumienienia.

Ostudzony spód studzimy, smarujemy  dżemem malinowym.

Krem

100 g czekolady karmelizowanej

50 g śmietany kremówki

50 g masła z nerkowców (najlepiej prażonych)

oraz domowy dżem malinowy

Czekoladę karmelizujemy jak w tym przepisie, następnie zalewamy ją gorącą śmietanką i odkładamy na kilka minut. Mieszamy do uzyskania gładkiej mas. Jeśli nie cała czekolada się rozpuściła, miskę można podgrzać jeszcze chwilę na kąpieli wodnej. Do ganache dodajemy masło z nerkowców i delikatnie mieszamy.

Krem wylewamy na posmarowany dżemem spód.

Smacznego!